Holandia.... państwo wolne od narkotyków
Holandia.... państwo wolne od narkotyków
autorem artykułu jest Aleksander Sowa
Jak wiemy, polityka wobec niektórych Å›rodków psychoaktywnych, w tym również marihuany i jej przetworów od kilkudziesiÄ™ciu lat ksztaÅ‚towana jest przede wszystkim na poziomie miÄ™dzynarodowym a dopiero w drugiej kolejnoÅ›ci na szczeblu paÅ„stwowym. Generalnie w wiÄ™kszoÅ›ci krajów na Å›wiecie przyjÄ™ta zostaÅ‚a zasada prohibicji. Takie podejÅ›cie jest owocem w prostej linii, fanatycznych dziaÅ‚aÅ„ USA a w tym najbardziej Harrego J. Anslingera. Zdecydowanej wiÄ™kszoÅ›ci niepodlegÅ‚ych paÅ„stw na Å›wiecie – zostaÅ‚ można by rzec narzucony – amerykaÅ„ski model walki z narkomaniÄ….
Szacuje siÄ™, że marihuanÄ… i jej przetworami regularnie i sporadycznie odurza siÄ™ do 25% ludnoÅ›ci caÅ‚ego globu. Dla europejskiego czytelnika taka statystyka może wydawać siÄ™ zdecydowanie zawyżona – trzeba mu jednak pamiÄ™tać, że w Azji i Afryce – gdzie zgrupowana jest wiÄ™kszość ludnoÅ›ci ziemi (75%) marihuana i haszysz jest używkÄ… kulturowÄ…, powszechnÄ… i naturalnÄ… tak jak alkohol w Europie czy Ameryce. Mimo tego, bez poszanowania tych danych, Å‚amiÄ…c przyrodzone prawo czÅ‚owieka do wolnoÅ›ci kolejne konwencje ONZ wyznaczyÅ‚y model, w którym zwalczanie narkotyków i zjawiska narkomanii pozostawione jest przede wszystkim organom Å›cigania i represji karnej.
Tak jest od 1961 roku, kiedy amerykaÅ„ska prohibicja rozszerzyÅ‚a siÄ™ na 60 paÅ„stw, czÅ‚onków ONZ, które podpisaÅ‚y „Uniform Drug Convention”, przez co zobowiÄ…zaÅ‚y siÄ™ do wycofania konopi z użycia w ciÄ…gu najbliższych 25 lat. Wprawdzie ratyfikowanie konwencji byÅ‚o dobrowolne, jednak przedstawiciele USA zaznaczyli, że żaden kraj nie otrzyma pomocy gospodarczej jeÅ›li jej nie podpisze. I tak, odtÄ…d dominujÄ…ce na Åšwiecie jest podejÅ›cie prohibicyjne w obszarze zapotrzebowania, używania, obrotu i produkcji na caÅ‚ym niemal Å›wiecie wyznaczone przez mniejszość dla wiÄ™kszoÅ›ci. Takie podejÅ›cie w zaÅ‚ażeniu miaÅ‚o ograniczyć liczbÄ™ tych, którzy narkotyki – w tym marihuanÄ™ i jej przetwory używajÄ…. Jak wiemy model taki, choć powszechny w wiÄ™kszoÅ›ci współczesnych paÅ„stw nie zdoÅ‚aÅ‚ jednak zapobiec rozprzestrzenianiu siÄ™ tego zjawiska. Co gorsze, prohibicja, która miaÅ‚a chronić ludzi przed tzw. pierwotnymi nastÄ™pstwami zażywania narkotyków, bÄ™dÄ…cych pochodnÄ… ich farmakologicznych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci, spowodowaÅ‚a wystÄ…pienie licznych problemów wtórnych.
W sytuacji, kiedy niemal caÅ‚y Å›wiat – choć z kwaÅ›nÄ… minÄ… – to jednak przyklasnÄ…Å‚ polityce prohibicji, pod wpÅ‚ywem dyplomatycznego szantażu USA to jeden niewielki europejski kraj wyróżniÅ‚ siÄ™ podejÅ›ciem prawnym do tego problemu.
ZapoczÄ…tkowane bowiem w 1976 roku podejÅ›cie Holendrów do narkotyków, jako punkt wyjÅ›cia przyjęło stanowisko poÅ›rednie wobec problemu narkotyków – pomiÄ™dzy caÅ‚kowita wolnoÅ›ciÄ… i caÅ‚kowitym zakazem. Uznano, jak siÄ™ portem okazaÅ‚o nie bez racji zresztÄ…, że substancje odurzajÄ…ce jako, że towarzyszÄ… ludziom od pradziejów, zostaÅ‚y już zintegrowane we współczesnych spoÅ‚eczeÅ„stwach w tak znaczÄ…cy sposób, że kontrolowane dopuszczenie tych Å›rodków stanowi nie tylko naturalny i oczywisty krok naprzód ale także obowiÄ…zek nowoczesnego paÅ„stwa w trosce o zdrowie i – co najbardziej godne podkreÅ›lenia – wolnoÅ›ci jego obywateli.
JednoczeÅ›nie uznano, że hasÅ‚o zerowej tolerancji rodem z USA oraz nierealna wizja spoÅ‚eczeÅ„stwa wolnego od narkotykówsÄ… sÄ… niemożliwe do uzyskania. Takie hasÅ‚a formuÅ‚owane w ramach błędnego podejÅ›cia sÄ… po prostu szkodliwe. Nie znaczy to, że holenderska polityka redukcji szkód indywidualnych i spoÅ‚ecznych nie stosuje zakazów i sankcji karnych, których w tej materii nie można przecież zupeÅ‚nie wyeliminować. Uznaje jednak w odróżnieniu od np. ustawodawstwa polskiego i innych zacofanych w tej marerii krajów, za ważniejsze dla walki z narkomaniÄ… angażowanie sÅ‚użb do tego odpowiednio przeznaczonych, a wiec socjalnych i sÅ‚użby zdrowia – nie zaÅ› organów Å›cigania i represji karnej, która do leczenia siÄ™ nie nadaje. Takie podejÅ›cie odwraca caÅ‚kowicie postrzeganie tego problemu ale... w swojej prostocie jest trudne do zrozumienia dla wiÄ™kszoÅ›ci z nas. Aby go zrozumieć należy siÄ™ mu nieco głębiej przyjrzeć.
Otóż w holenderskim modelu walki z narkomaniÄ… represje karne zwiÄ…zane z popytem na niektóre Å›rodki odurzajÄ…ce zepchniÄ™te zostaÅ‚y na dalszy plan ustÄ™pujÄ…c miejsca znacznie istotniejszym problemom, takim jak zapobieganie przez edukowanie, informowanie i odpowiednio skonstruowanÄ… propagandÄ™ antynarkotykowÄ…. PorównujÄ…c holenderski model walki z narkomaniÄ… do powszechnie wystÄ™pujÄ…cych i stosowanych w innych krajach, możemy uznać go za szokujÄ…cy: powierzchownie bowiem wyglÄ…da to tak, że detaliczny handel marihuanÄ… i haszyszem jest w pewnym zakresie dopuszczalny. JednoczeÅ›nie należy jednak zaznaczyć i obalić powszechnie panujÄ…cy mit jakoby Holandia byÅ‚a tym krajem gdzie narkotyki sÄ… legalne. Narkotyki w Holandii nie sÄ… legalne i twierdzenie inne jest nieprawdÄ…. Prawo miÄ™dzynarodowe – przede wszystkim tzw. konwencje ONZ, a nade wszystko art. 3 ust. 2 konwencji wiedeÅ„skiej z 1988 roku , który nakazuje kryminalizacjÄ™ posiadania, nawet na wÅ‚asny użytek Å›rodków psychoaktywnych, w tym także przetworów konopi, nie pozwala na to – tak wiec legalizacja konopi czy to w Holandii czy w innym kraju, który ratyfikowaÅ‚ wspomnianÄ… konwencjÄ™ (także Polska) byÅ‚aby niedopuszczalnym zÅ‚amaniem miÄ™dzynarodowego prawa.
Jak zatem możliwe jest, że w Holandii można kupić na własny użytek marihuanę czy haszysz? Aby to zrozumieć w pełni trzeba wniknąć nieco głębiej w mechanizmy procesowe i praktyczną wykładnię holenderskiego prawa.
W Holandii obowiązuje w procesie karnym tzw. zasada oportunizmu, pozwalająca uelastycznić prawo. W jej wyniku Ministerstwo Sprawiedliwości wydaje faktyczne wytyczne dla prokuratorów, ustalając hierarchicznie najważniejsze do osiągnięcia cele . Samo zażywanie marihuany i jej przetworów jest w myśl tych wytycznych na samym dole tej hierarchii. Dlatego, rzeczywisty zakres ścigania jest bardzo niewielki a dla organów ścigania jest najmniej ważny w świetle całościowej polityki walki z narkomanią. Dodatkowo, narkotyki podzielono.
Nikt rozsądny, a przede wszystkim o odpowiedniej wiedzy nie może upierać się, że wszystkie środki odurzające i substancje psychoaktywne są tak samo niebezpieczne. Nie można bowiem do jednego worka wrzucać marihuany, haszyszu, nikotyny, alkoholu, extasy, amfetaminy, kokainy, LSD, heroiny, morfiny, kodeiny, metadonu i pozostałych leków a nawet łysiczki lancetowatej czy inhalantów identycznie jak nie można tego robić z kradzieżą, gwałtem, morderstwem czy wymuszeniami i prostytucją.
Holenderski wysoki priorytet Å›cigania obejmuje tylko najcięższe gatunkowo przestÄ™pstwa zwiÄ…zane z narkotykami – czyli ich masowÄ… produkcjÄ™, (szczególnie narkotyków twardych) przemyt, handel hurtowy na wielkÄ… skalÄ™ i uznaje takie czyny jako przestÄ™pstwa, które sÄ… najbardziej szkodliwe... jednoczeÅ›nie nie uznajÄ…c za priorytet polowania Policji na zwykÅ‚ych konsumentów konopi, którzy sÄ… relatywnie nieszkodliwi w porównaniu do zorganizowanych grup czerpiÄ…cych gigantyczne korzyÅ›ci z obrotu niedozwolonymi substancjami. Holendrzy zatem, wykorzystujÄ…c tÄ™ wiedzÄ™, podzielili substancje narkotyczne na tzw. miÄ™kkie, do których zaliczyli m.in. marihuanÄ™ i jej przetwory oraz twarde czyli wszystkie pozostaÅ‚e z wyłączeniem tytoniu i alkoholu jako legalne caÅ‚kowicie. Ten wydawaÅ‚oby siÄ™ oczywisty podziaÅ‚ wynika z przekonania, że choć wszystkie narkotyki niosÄ… ze sobÄ… ryzyko, to w przypadku marihuany i jej pochodnych niebezpieczeÅ„stwa te sÄ… wzglÄ™dnie niewielkie. JednoczeÅ›nie trafnie uznano, że alkohol i tytoÅ„, choć generalnie bardziej niebezpieczne dla zdrowia (zgodnie z wynikami badaÅ„ naukowych) wrosÅ‚y w kulturÄ™ europejska zbyt głęboko by z nimi walczyć. W praktyce oznacza to, że posiadanie nieznacznej iloÅ›ci marihuany bÄ…dź haszyszu w Holandii (do 30 gram) stanowi jedynie wykroczenie, co jest w zasadzie caÅ‚kowicie niekaralne. Konsumenci konopi jako niegroźni nie pozostajÄ… w obszarze zainteresowania organów Å›cigania, o ile posiadajÄ… wspomnianÄ… niewielkÄ… ilość narkotyku przeznaczonego na wÅ‚asny użytek. Ten niski priorytet Å›cigania posiadania, detalicznego handlu konopiami i jej pochodnymi, ewoluujÄ…c, doprowadziÅ‚ po czasie do zinstytucjonalizowania owej pseudo legalizacji. Lokalne wÅ‚adze, przy tolerancji ze strony Policji i prokuratury, wydajÄ… zezwolenia na prowadzenie specjalnych kawiarni (coffeshops), w których dopuszczalna jest detaliczna sprzedaż marihuany i jej pochodnych pod kontrolÄ…. OczywiÅ›cie aby taka dziaÅ‚alność mogÅ‚a mieć miejsce, trzeba dodatkowo speÅ‚nić szereg wymogów i zastosować siÄ™ do ograniczeÅ„, dziÄ™ki którym bez zakłóceÅ„ dla porzÄ…dku publicznego funkcjonuje ona przynoszÄ…c zyski dla budżetu paÅ„stwa, które można przeznaczać do realizacji o wiele skuteczniejszych metod walki z narkomaniÄ… – tzw. polityki redukcji szkód, nie zaÅ› nieskutecznego Å›cigania drobnych posiadaczy.
DziÄ™ki takiemu podejÅ›ciu w Holandii, można legalnie wejść w posiadanie konopi w celu rekreacyjnego odurzania siÄ™. Decyzja o pozornej legalizacji marihuany, choć nadal wywoÅ‚uje dyskusje co do sÅ‚usznoÅ›ci i dla wielu jej przeciwników stanowi niedopuszczalny błąd – to jednak z punktu widzenia jej efektywnoÅ›ci okazaÅ‚a siÄ™ po ponad 30 latach niezwykle trafnÄ…, co tylko potwierdza jej sÅ‚uszność. PaÅ„stwo zamiast bowiem finansować bezsensowne dziaÅ‚ania Policji, prokuratur i sÄ…dów, pieniÄ…dze podatników wykorzystuje znaczenie efektywniej w ramach profilaktyki, leczenia chorych i ich ewentualnej spoÅ‚ecznej readaptacji. Oddzielenie narkotyków twardych od miÄ™kkich, zaowocowaÅ‚o także zahamowaniem wzrostu liczby użytkowników narkotyków twardych – co potwierdziÅ‚y badania statystyczne – zaprzeczajÄ…c wykrzykiwanej przez przeciwników takiej polityki teorii przechodzenia z narkotyków miÄ™kkich na twarde (tzw. teorii eskalacji).
Holandia stanowiła do niedawna wyjątek w Europie, gdzie podobnie jak w Ameryce, od lat obserwujemy dynamiczny rozwój narkomanii mimo restrykcyjnej polityki prohibicji i coraz większych nakładów na ściganie konsumentów środków odurzających. Korzyści związane z takiego podejścia do konopi są jednak dużo większe społecznie i ekonomicznie niż można by na pierwszy rzut oka przypuszczać. Narkomania przestała być bowiem tam tabu, co zaowocowało przede wszystkim zaprzestaniem spychania na margines wszystkich uzależnionych, tak jak odbywa się to np. u nas. Dzięki temu podniosła się znacznie świadomość społeczna w zakresie środków odurzających, ich niebezpieczeństw i leczenie... czego całkowicie brak w naszym kraju.
Takie podjecie istotnie ograniczyło również działalność zorganizowanych grup przestępczych czerpiących zyski z działalności narkotykowej hamując tym samym rozwój narkotykowego podziemia. Doprowadziło do w naturalny sposób do zwiększonej kontroli nad światem uzależnionych ułatwiając dotarcie do najbardziej potrzebujących pomocy. Nie trzeba dodawać, że eliminacja działań mafii, pociągnęła za sobą minimalizacje wszystkich dodatkowych przestępstw towarzyszącym aktywności mafijnej. Wbrew przewidywaniom sceptyków, nie zanotowano wzrostu liczby użytkowników narkotyków a konsumpcja środków miękkich, od lat utrzymuje się na podobnym poziomie. Efektem takiego podejścia jest także ograniczenie liczby użytkowników najniebezpieczniejszych opiatów oraz najniższa w Europie śmiertelność heroinistów. Holenderska pozorna wolność narkotykowa stanowi uznanie szeroko rozumianego humanizmu, w którego centrum stoi człowiek co winno być naturalnym podejściem w tzw. demokratycznych państwach szczycących się rzekomą wolnością jednostki.
Poza tym ma ona swój wymiar pragmatyczny i ekonomiczny: Holendrzy, najwczeÅ›niej spoÅ›ród Europejczyków uznali, że takie dziaÅ‚anie jest po prostu bardziej opÅ‚acalne: Oszacowano, że rynek marihuany wart jest w Holandii ok. 5 mld EUR rocznie. W kraju tym sprzedaż miÄ™kkich narkotyków jest opodatkowana a same narkotyki sÄ… kontrolowane pod kÄ…tem jakoÅ›ci – identycznie jak jest to u nas w wypadku alkoholu. Przynosi to zyski a nie straty. Za eksperymentem Holenderskim podążajÄ… kolejne paÅ„stwa (np. Belgia) zdajÄ…c sobie sprawÄ™ z faktu, że współczeÅ›nie na pytanie czy powinniÅ›my zalegalizować miÄ™kkie narkotyki odpowiada siÄ™... nie czy... ale kiedy.
bibliografia:
- Sara benetowa, Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych, Trip Art, Warszawa 2003.
- Dominik Gajek, Problem legalizacji konopi, U. Jagielonski, Kraków 2006
- Konwencja Narodów Zjednoczonych z 1988r. o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi.
- Krzysztof Krajewski: Między prohibicją a legalizacją: holenderski eksperyment w polityce wobec
narkomanii, Państwo i Prawo nr 5/1995,
--
Aleksander Sowa
----------------------
www.wydawca.net
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Sony Ericsson K660i - test telefonu część 2 - by Marcel
Kredyt bez BIK i manipulacje
Odkryj sekrety linii czasu, skutecznego narzędzia zmian
Darmowy Kurs Google AdWords - Dowiedz siÄ™ jak za grosze
Kobieta jest jak Ferrari - czyli o stereotypach rzeczy